JAK BYĆ SZCZĘŚLIWYM?
Życie jako ciągły rozwój.
Większość z nas wyobraża sobie życie w formie krętej ścieżki w górach. Powszechnie uważa się, że po każdym osiągnięciu, powodzeniu i wzlocie następuje strata, niepowodzenie i upadek.
Jednakże wyniki harwardzkiego projektu i innych rozległych w czasie badań udowadniają, że życie jest podobne do kręgów na wodzie, rozchodzących się po rzuceniu kamienia. Kręgi rozszerzają się, fale rozchodzą się coraz dalej, ale poruszają się w jednostajnym rytmie.
Życie to stały rozwój, bez spadków i zastojów. Ideę tę stworzył w latach 40. XX wieku specjalista od psychologii dorosłych Erik Erikson. George Vaillant dopracował ten model. Według niego „kręgi” życia oznaczają zadania, które życie stawia przed nami na różnych etapach naszej egzystencji.
Takim osiągnięciem mogą być relacje jakie utrzymujemy z przyjaciółmi czy najbliższą rodziną.
W 1938 roku naukowcy z Harwardu podczas Wielkiego Kryzysu postanowili przeprowadzić badania na temat jakości życia osób dorosłych. Chcieli znaleźć wskazówki, jak prowadzić zdrowe i szczęśliwe życie. Zaczęli śledzić zdrowie 268 studentów drugiego roku Harwardu początkowo głównie mężczyzn.
Naukowcy ostatecznie rozszerzyli swoje badania, aby objąć nim również potomstwo mężczyzn i dowiedzieć się, jak doświadczenia z wczesnego okresu życia wpływają na zdrowie i starzenie się w miarę upływu czasu. Niektórzy uczestnicy zostali odnoszącymi sukcesy biznesmenami, lekarzami, prawnikami, a inni skończyli jako schizofrenicy lub alkoholicy.
W ciągu następnych dziesięcioleci grupy kontrolne powiększyły się. W latach 70. do badania włączono 456 mieszkańców śródmieścia Bostonu, a 40 z nich wciąż żyje. Ponad dziesięć lat temu naukowcy zaczęli włączać również żony do badań.
Przez lata naukowcy badali trajektorie zdrowia uczestników i ich szersze życie, w tym ich triumfy i porażki w karierze i małżeństwie.
„Zaskakującym odkryciem jest to, że nasze relacje i to, jak bardzo jesteśmy w nich szczęśliwi, ma potężny wpływ na nasze zdrowie” – powiedział Robert Waldinger , dyrektor badania, psychiatra z Massachusetts General Hospital i profesor psychiatrii w Harvard Medical School. „Dbanie o swoje ciało jest ważne, ale dbanie o relacje jest również formą dbania o siebie. Myślę, że to jest objawienie”.[1]
I nie chodzi tu o liczbę przyjaciół, których masz, ale o „jakość twoich bliskich relacji ma znaczenie”.
Badanie wykazało, że bliskie relacje, bardziej niż pieniądze czy sława, zapewniają ludziom szczęście przez całe życie. Więzy te chronią ludzi przed życiowymi niezadowoleniami, pomagają opóźnić upadek psychiczny i fizyczny oraz są lepszymi predykatorami długiego i szczęśliwego życia niż klasa społeczna, IQ, a nawet geny.
„Dobre relacje nie tylko chronią nasze ciała; chronią nasze mózgi” – powiedział Waldinger w swoim wystąpieniu TED. „A te dobre relacje nie muszą być przez cały czas gładkie. Niektóre z naszych osiemdziesięciolatków mogły się ze sobą kłócić dzień w dzień, ale dopóki czuli, że mogą naprawdę na siebie liczyć, gdy sytuacja stanie się ciężka, te kłótnie nie odcisnęły piętna na ich pamięci”.[2]
Upewnij się, że twoje relacje są zdrowe, ponieważ sama gotowość do zaangażowania się w przyjaźń nie wystarczy.
Jeśli chcesz być szczęśliwszy i mieć silniejsze, pozytywne relacje, Waldinger zalecił „zastąpienie czasu spędzanego przed ekranem dla ludzi”, „ożywienie starego związku poprzez zrobienie czegoś nowego razem”, takiego jak długie spacery lub wieczorne randki, lub „dotarcie do tego członka rodziny, z którym nie rozmawiałeś od lat.[3]
Jedną z teorii szczęścia jest również teoria przepływu tzw. Flow rozumiane jako życie zaangażowane. Człowiek uzyskuje swoje szczęście poprzez swoją aktywność, zaangażowanie, zaabsorbowanie wykonywanymi zadaniami. W tym przypadku nie zastanawiamy się nad sensem swojego działania, gdyż realizując poszczególne projekty, „wznosimy się” w swojej życiowej przestrzeni.
Co ważne, teoria przepływu całkowicie wykorzystuje potencjał i talenty człowieka. Niesiony wiatrem powodzeń poszczególnych działań, poczuciem spełnienia i realizacji, korzystasz z własnych talentów, a każde z Twoich działań ma jasno określony cel. Flow sprawia, że praca i aktywność nie jest przykrym przymusem, a wręcz przeciwnie – oczekiwaną przyjemnością i wyznacznikiem szczęścia.
Jak zatem zdobyć własne szczęście w praktyce?
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie: czym właściwie dla Ciebie jest szczęście?
Wprawdzie jedno z najdłuższych badań na temat szczęścia, które trwało aż 80 lat!, wskazuje, że „szczęście jest wtedy, gdy człowiek jest zadowolony ze swoich choćby najdrobniejszych osiągnięć”[4], to równie dobrze dla Ciebie może być ono jednoznaczne z odpowiednim dochodem, rozwojem kariery czy realizacją własnych marzeń np. o podróżach.
I chociaż nie ma złotej recepty na to, jak możesz stać się szczęśliwym, to podpowiem Ci co pomoże! I z pewnością wzmocni Twoje poczucie szczęścia.
MIŁOŚĆ – do świata i siebie
WDZIĘCZNOŚĆ – innym i sobie
NADZIEJA – motywacja do działania
CIEKAWOŚĆ – chęć odkrywania, eksplorowania, doświadczania
ENTUZJAZM – emocjonalne zaangażowanie w wykonywanie czynności, które lubimy wykonywać
MĄDROŚĆ I INTELIGENCJA – przemyślane używanie posiadanej wiedzy
UWAŻNOŚĆ I CELEBRACJA – umiejętność doceniania własnych, nawet najmniejszych sukcesów
Ciekawe filary szczęścia prezentuje również Martin Seligman, ojciec– psychologii pozytywnej. Badacz wskazał pięć zasadniczych filarów ludzkiego dobrostanu i szczęścia.
To, na co chciałabym zwrócić Twoją uwagę w kontekście zdobywania szczęścia, to fakt, że każda teoria skupia się na wewnętrznym spełnieniu. Uważność na samego siebie, wsłuchiwanie się w wewnętrzny głos, umiejętne wykorzystanie posiadanych talentów – tak naprawdę to pierwszy krok do budowania solidnych podwalin pod bycie szczęśliwym. Działając tylko w zgodzie z samym sobą, uzyskasz poczucie spełnienie, a tym samym będziesz szczęśliwy.