Iwona Mieczyńska – Coach & Trener

Iwona Mieczyńska – Coach & Trener

Twój coach & trener Na dół

Blog

28-12-2022

NEURONAUKA O EMOCJACH.

Neuronauka o emocjach

Człowiek trapiony przez negatywne emocje może mieć najlepsze intencje i mówić szczerze, z serca, nigdy jednak nie odnajdzie prawdy.

-GANDHI

Nie zawsze dostrzegamy, że emocje towarzysza nam bez przerwy; są z nami w każdej chwili życia. Wpływają na nasze zachowanie, na interakcje jakie podejmujemy, na to jak my postrzegamy oraz na to jak inni nas widzą.

Neuronauka odkryła, że z emocjami i celami powiązane są różne obszary mózgu. Obrazowanie tego narządu pomogło zrozumieć, gdzie rodzą się nasze emocje i jakie struktury w mózgu za to odpowiadają. Jednak na tym poziomie. Co więcej, obrazowanie mózgu ma nie tylko ograniczenia pod kątem rozdzielczości obrazu, ale też pod kątem tego, że obraz nie jest pobierany w sposób ciągły. W związku z tym nie jest to optymalna droga.

W tym artykule postaram się przybliżyć wam metaanalizę badań naukowych nad emocjami i mózgiem.

Metaanaliza to taki sposób badawczy, w którym analizuje się wiele badań i stara się wywnioskować co tak naprawdę z tego wynika. Spojrzymy tutaj na emocje z szerszej perspektywy.

Można powiedzieć, że nie istnieją żadne silne dowody na to, że w mózgu istnieją konkretne obszary odpowiedzialne za konkretne emocje. Ciało migdałowate odgrywa ogromną rolę w postrzeganiu emocji, ale jego aktywność nie jest dla nich specyficzna, to oznacza, że wykazuje ono większą aktywność nie tylko podczas, jak w przypadku strachu, reakcji lękowych.

Bardzo ważnym aspektem, który postaram się wam przybliżyć jest fakt, że mnóstwo badań potwierdza istnienie specyficznych połączeń między neuronami, które korespondują z konkretnymi emocjonalnymi zachowaniami u ssaków na przykład budowanie gniazda, opieka nad młodymi, zastygnięcie czy obrona młodych. To wszystko aktywowane jest przez konkretne anatomiczne obwody. Wiadomo również, że każde z tych zachowań jest połączone z jakąś emocją.

Z tematem emocji pod kątem neurobiologicznym wiąże się wiele niewiadomych. Niektórzy naukowcy podkreślają, że nadal pomimo wielu lat badań poszukują odpowiedzi na takie pytania jak:

Czym jest emocja?

Czy emocja to istniejące byty czekające na odkrycie?

Czy emocje są tylko ludzkie?

Jak emocje są regulowane?

Czy zwierzęta mają emocje?

Bardzo dużo badań nad emocjami przeprowadzanych jest właśnie na zwierzętach i faktem jest, że większość teorii dotyczących emocji opartych jest na założeniu, że zwierzęta przejawiają emocje. Pomimo tego nie ma oczywistej, jednoznacznej odpowiedzi na pytanie

Czy zwierzęta mają emocje?

Jedynym pewnikiem jest to, że to my ludzie jesteśmy istotami emocjonalnymi. Zwierzęce emocje mogą być po prostu zestawem pewnych zachowań i reakcji autonomicznych o wewnętrznym poczuciu emocji. U zwierząt możemy tylko mówić teoretycznie.

Wielu neurobiologów uważa, że nie można mówić o świadomości u zwierząt a zgodnie z tym frontem naukowym o czuciu emocji również nie powinniśmy teoretyzować.  Jest to jednak jedna z wielu koncepcji.

Ludzkie emocje możemy podzielić na:

Pierwotne – to takie jak zadowolenie, smutek, strach, gniew, wstręt, zaskoczenie.

Strach i lęk są różnymi odczuciami. Lęk ma ogólny charakter długotrwałej czujności a strach najczęściej związany jest z konkretnym istniejącym zagrożeniem.

Wtórne to takie, które mają charakter społeczny i typowy dla człowieka należą do nich negatywne emocje jak wstyd, pogarda czy poczucie winy oraz takie pozytywne emocje jak duma czy podziw no i pamiętać należy o tym zróżnicowaniu w podstawach fizjologii na przykład zwierząt.

Emocje wtórne są raczej niezaprzeczalnie powiązane z aktywnością kory przedczołowej, to ta część mózgu, która jest najbardziej ludzka i to ona w największym stopniu odróżnia nas od zwierząt.

Co zatem mówią naukowcy o emocjach?

Już w 1872 roku Karol Darwin sformułował hipotezę, że ekspresje mimiczne są uniwersalne i wiernie odzwierciedlają doświadczane przez człowieka emocje. Wówczas większość uczonych twierdziła, że wzorzec ekspresji emocjonalnej ma źródła kulturowe natomiast Darwin uważał, że ludzie wyrażają emocje w bardzo zbliżony sposób niezależnie od ich rasy kultury czy religii.

Badania amerykańskiego psychologa Paula Ekmana i Waltera Friesena prowadzone pod koniec lat 60 na plemieniu Fore zamieszkującego Papuę Nową Gwineę potwierdziły słuszność tezy Darwina. Emocje podstawowe takie jak złość, strach, smutek, radość i zaskoczenie są emocjami ponad kulturowymi a pozostałe są wytworem kulturowego doświadczenia.

Ośrodkiem przetwarzania emocji jest ciało migdałowate, które jest niewielką strukturą o kształcie migdała i znajduje się głęboko w mózgu. Jest ono zaangażowane także w kontrolę emocji społecznych, a więc powstających w wyniku interakcji z innymi pobudzonymi emocjonalnie istotami. Dlatego część emocji nie pochodzi wyłącznie od nas przyjmujemy je od osób w naszym otoczeniu.

Naukowcy chcący znaleźć takie grupy neuronów w ciele migdałowatym, które kontrolują zarażanie emocjami próbują porównywać również jak przekazujemy sobie pozytywne, a jak negatywne uczucia.

Badacze dzielą się na dwie grupy: pierwsza to ci, którzy uważają, że podstawowe emocje na pewno istnieją i są powiązane ze zróżnicowanymi i oddzielonymi odczuciami, wyrazami twarzy i wzorcami aktywności autonomicznej. Przedstawicielami tego nurtu są Nummenmaa i Saarimäki i ten nurt najbardziej przeniknął do świadomości społecznej właśnie w taki sposób zwyczajowo myślimy o emocjach.

Druga grupa naukowców takich jak Barrett i Satpute odrzucają tę teorię uważają oni, że tak naprawdę mało jest dowodów na taką specyficzność. Poddają oni w wątpliwość dotychczasowe myślenie o lokalizacji emocji w mózgu.

Reasumując jedne badania potwierdzają, że istnieją konkretne obwody neuronalne odpowiedzialne za konkretne emocje a inne badania udowadniają, że te obwody różnią się na przykład w zależności od techniki badawczej.

A według tego drugiego nurtu emocje mogą być zbudowane zarówno z komórek obszarów układów i wzorców aktywności i nie ma specyficznej konfiguracji dla konkretnej emocji.

Teorią wyjaśniającą jest to, że taka konfiguracja aktywności tych elementów nie miałaby być stała i konkretna a dynamiczna i zależna od chwilowych wahań w środowisku zewnętrznym i wewnętrznym.

Można powiedzieć, że jedna teoria zaprzecza drugiej. To co wiadomo na pewno to, to, że emocje nie wynikają z aktywności pojedynczych obszarów tylko całej sieci połączeń, aktywności, działania konkretnych struktur na przykład ciała migdałowatego są one często nierozerwalnie połączone z emocjami.

Większość stanów emocjonalnych jest jednak oparta na szerokich układach neuronalnych. Z aktywnością konkretnych obszarów zauważalną podczas obrazowania mózgu jest ten problem, że nie jest ona specyficzna dla jednej konkretnej emocji. Może ona dominować w kilku stanach emocjonalnych a na dodatek i w innych procesach poznawczych. Dlatego właśnie trudno jest wskazać, że obszar x jest centrum smutku, bo może on odpowiadać też za inne rzeczy.

Podsumowując emocja jest skomplikowanym zjawiskiem, na które składają się trzy podstawowe elementy:

Doświadczenie subiektywne. Kiedy człowiek odczuwa określoną emocję, nazywamy to uczuciem. Doświadczenie smutku może składać się z płaczu i braku energii lub motywacji. Być może ktoś inny zareaguje inaczej; to subiektywna kwestia.

Odpowiedź psychologiczna. Wszystkie emocje ściśle wiążą się z określonymi reakcjami mózgu i systemu nerwowego. Kiedy jesteśmy źli, nasze serca mocniej biją, a oddech przyspiesza. Gdy pojawia się smutek możemy czuć zmęczenie.

Element ekspresji. Każda emocja jest wyrażana i komunikowana specyficzny sposób. Mimika, język ciała, postura, słowa, zdania, gesty i wiele innych środków wyrazu towarzyszących doświadczeniu emocji i służą do ich wyrażania.

Wiesz, który z tych komponentów emocji pojawia się jako pierwszy?

Jeśli chcesz się tego dowiedzieć zajrzyj na mojego bloga już w następny poniedziałek kolejny artykuł z tego cyklu.